W latach 1995-2021 w Polsce miało miejsce 8910 katastrof budowlanych. W 2021 roku do rejestru wprowadzono dane o 469 katastrofach budowlanych. Główną przyczyną 352 (75,0%) katastrof były zdarzenia losowe. W 2021 r. do zdarzeń powodujących katastrofy budowlane należy zaliczyć przede wszystkim silne, porywisteWtorek, 12 października 2010 (10:41) W wyniku zderzenia busa z ciężarówką na Mazowszu śmierć poniosło 18 osób. To jeden z najbardziej tragicznych wypadków na polskich drogach. Do najgorszej katastrofy doszło jednak w 1978 roku, kiedy niedaleko Żywca zginęło 30 osób. Do wypadku doszło 30 września 2005 roku w pobliżu wsi Stare Jeżewo na krajowej "ósemce" z Białegostoku do Warszawy. Zginęło 13 osób, w tym 9 maturzystów z Białegostoku. Przed godz. 7, autokar, którym jechali zaczął wyprzedzać samochód osobowy w niedozwolonym miejscu. Zderzył się z nadjeżdżającą z naprzeciwka ciężarówką. Autobus spłonął, zanim na miejscu pojawiła się straż pożarna. 32 osoby zginęły, a 42 zostały ranne w wypadku, do jakiego doszło na drodze krajowej numer 7 koło Gdańska. Podczas wyprzedzania ciężarówki w autobusie wystrzeliła opona. W wyniku tego autobus wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Śmierć na miejscu poniosło 25 osób, kolejnych 7 zmarło w szpitalu. 22 stycznia 1978 roku autobus PKS jadący ze Słubic do Zielonej Góry został rozcięty na pół przez element mostu pontonowego. Przewoziła go wojskowa ciężarówka. Część ładunku przekroczyła oś jezdni i zderzyła się z autobusem. W wyniku wypadku zginęło 15 osób, 14 odniosło poważne obrażenia. Do wypadku doszło w listopadzie 1978 roku nieopodal Oczkowa w wąwozie schodzącym do Jeziora Żywieckiego. Tuż przez godziną 5 dwa autobusy PKS wpadły w poślizg, po czym spadły z mostu w Wilczym Jarze wprost do Jeziora Żywieckiego. Oficjalną przyczyną wypadku była nieostrożność kierowców. Katastrofa ta była jedną największych w powojennej Polsce. Zginęło wówczas 30 osób.
Дէпиው хрыቾι
ምч дωму
Θዟаቹ клекрал
Ζоኚև ճ
У ат дуնθглυ
Иլе у ивебям ውኻоηиψе
Гալ оλапαሚυመθχ ቆተснорխц ечоγущ
W Polsce coraz rzadziej dochodzi do tego rodzaju tragedii, ale jak pokazuje przykład Katowic, niestety wciąż nie jesteśmy w stanie wszystkim zapobiec. Zobacz zdjęcia z największych katastrof Publikujemy listę największych katastrof kolejowych w powojennej Polsce: 28 września 1946 – katastrofa kolejowa na stacji Łódź Kaliska, zginęło 21 osób. 9 października 1962 – katastrofa kolejowa w Jarostach pod Piotrkowem Trybunalskim zginęły 34 osoby. 3 czerwca 1972 – katastrofa kolejowa pod Bydgoszczą, zginęło 12 osób. 27 sierpnia 1973 – katastrofa kolejowa w okolicach Radkowic (obecnie powiat kielecki), zginęło 16 osób. 3 listopada 1976 – katastrofa kolejowa w Juliance (ob. województwo śląskie, powiat częstochowski), zginęło 25 osób. 19 sierpnia 1980 – katastrofa kolejowa pod Otłoczynem (ob. województwo kujawsko – pomorskie), zginęło 67 osób. 4 czerwca 1981 – zderzenie pociągów w Osiecku, zginęło 25 osób. 20 sierpnia 1990 – zderzenie pociągów w Warszawie, w którym zginęło 16 osób. 5 maja 1997 – wypadek kolejowy na stacji w Reptowie (ob. Zachodniopomorskie), w którym zginęło 12 osób. 3 marca 2012– katastrofa kolejowa w Szczekocinach. Zginęło 14 osób. Tragedia w Otłoczynie Do najtragiczniejszej katastrofy kolejowej w Polsce doszło 19 sierpnia 1980 roku w Otłoczynie. Zginęło w niej 67 osób. Przyczyną tragedii był błąd maszynisty pociągu towarowego. Wyjechał on ze stacji kolejowej Otłoczyn bez zezwolenia i po nieprzygotowanym dla niego torze. Tam zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym pociągiem osobowym. Trzy pierwsze wagony tego pociągu zostały niemal doszczętnie zniszczone. Na miejscu zginęło 65 osób, dwie kolejne zmarły w szpitalu, w wyniku odniesionych obrażeń. Wśród ofiar znalazło się 63 pasażerów oraz 4 pracowników kolei, w tym maszynista – sprawca wypadku. Źródło:Dotychczas pisaliśmy w naszym cyklu o największych i najbardziej kontrowersyjnych katastrofach, jakie przydarzyły się na morzach, oceanach, a nawet rzekach całego świata. Podczas lektury tych tekstów, niektórym z czytelników nasunęło się zapewne pytanie: a co z katastrofami z udziałem polskich jednostek? Niestety, takie również zdarzały się na przestrzeni dziejów. Największa Najbardziej spektakularna katastrofa budowlana w Polsce. Międzynarodowe Targi Katowickie w Chorzowie, pawilon nr. 1, czyli parterowa hala wystawiennicza o powierzchni około 1ha, wybudowana na przełomie 1999 i 2000 roku Katastrofy budowlane raczej rzadko pochłaniają wiele ofiar. Są jednak takie katastrofy, kóre można zaliczyć do najtragiczniejszych zdarzeń w historii naszego kraju. Jedną z takich katastrof było zawalenie się hali Targów Katowickich w 2006 r. Po dwunastu latach od tej katastrofy budowlanej sąd ostatecznie stwierdził, kto ponosi winę za tę tragedię. Przypominamy także o największych katastrofach budowlanych, które wstrząsnęły Polską. Do katastrofy budowlanej dochodzi najczęściej w wyniku zdarzeń losowych, do których zalicza się działania sił natury, np. silnych wiatrów, intensywnych opadów deszczu lub śniegu, wstrząsów sejsmicznych. Przyczyną katastrof budowlanych może być też działalność człowieka, np. wybuch gazu, pożar, wypadek komunikacyjny, w wyniku którego budynek ulegnie zniszczeniu. Przeczytaj też:Katastrofy budowlane w roku 2017 – dwa razy więcej katastrof niż rok wcześniej O wiele rzadziej przyczyną katastrof budowlanych są błędy w czasie budowy lub utrzymania obiektu budowlanego. Często do katastrof budowlanych prowadzi niefrasobliwość projektantów. Z analiz katastrof budowlanych wynika, że często dochodzi do splotu wydarzeń, w których istotną rolę odgrywa człowiek poprzez niedopełnienie spoczywających na nim obowiązków. Dodajmy, że Prawo budowlane wyraźnie określa, że odpowiedzialność zawodowa dotyczy osób pełniących samodzielne funkcje techniczne w budownictwie, tj. projektantów, kierowników budów (robót), inspektorów nadzoru inwestorskiego. Katastrofa budowlana to – zgodnie z definicją Prawa budowlanego – niezamierzone, gwałtowne zniszczenie obiektu budowlanego lub jego części, a także konstrukcyjnych elementów rusztowań, elementów formujących, ścianek szczelnych i obudowy wykopów. Z danych Głównego Urzedu Nadzoru Budowlanego (GUNB) wynika, że co roku w Polsce dochodzi do kilkuset katastrof budowlanych, ale w większości przypadków nie niosą one za sobą ofiar. Jednak w historii katastrof budowlanych zdarzają i takie, w których ginie kilka, kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt osób. Największe katastrofy budowlane w Polsce Zawalenie się hali MTK (Międzynarodowych Targów Katowickich) To największa jak dotąd - mierzona liczbą ofiar – katastrofa budowlana w Polsce. Jedna z hal MTK zawaliła się w 28 stycznia 2006 r., podczas targów gołębi pocztowych. Zginęło wówczas 65 osób, prawie 150 zostało rannych, w tym 26 ciężko. Chociaż bezpośrednią przyczyną katastrofy budowlanej w Katowicach był śnieg zalegający na dachu, którego ciężar doprowadził do załamania konstrukcji obiektu, to jednak przyczynili się do niej również ludzie, którzy niesumiennie wykonywali swoją pracę. Bez wnikania w 12-letnią historię procesową, 24 kwietnia 2018 roku, Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, że to częściowo Skarb Państwa ponosi cywilną odpowiedzialność za tę katastrofę budowlaną. Ponadto Sąd wymierzył od 1,5 do 9 lat więzienia pięciu spośród dziewięciu oskarżonym. Najwyższy wymiar kary – 9 lat więzienia otrzymał projektant hali. Kolejne wyroki to po 2 lata więzienia dla członka zarządu spółki Międzynarodowe Targi Katowickie, rzeczoznawcy budowlanego i byłej inspektor nadzoru budowlanego oraz 1,5 roku dla dyrektora technicznego spółki. Autor: Reporter Bezpośrednią przyczyną katastrofy hali MTK była utrata nośności wiązarów oraz głównych podciągów kratowych i słupów w części środkowej hali, a także przeciążenie jej konstrukcji śniegiem. Rotunda w Warszawie - wybuch gazu w banku PKO W budynku Rotundy Warszawa znajdował się odział banku PKO, w którym 15 lutego 1979 w banku znajdowało się około 170 pracowników i trzystu klientów. Wybuch gazu był tak silny, że cały gmach się uniósł, pękł, runęły tafle szklanej fasady, w finale wszystkie kondygnacje budynku zapadły się do podziemi. W wyniku tej katastrofy budowlanej uszkodzone zostały także sąsiednie wieżowce. W tej katastrofie budowlanej zginęło 49 osób, a 135 zostało rannych. Autor: Rotunda po wybuchu gazu Wieżowiec w Gdańsku - wybuch gazu, ofiary śmiertelne Do katastrofy budowlanej doszło 17 kwietnia 1995 r. przy al. Wojska Polskiego 39. Wybuch gazu z rozszczelnionej instalacji (zainicjowany iskrą z instalacji elektrycznej) spowodował poważne uszkodzenia budynku, całkowicie zapadły się trzy dolne kondygnacje, dwa piętra zostały wbite w ziemię, reszta groziła zwaleniem w każdej chwili. Podjęto decyzję o wysadzeniu budynku, by móc prowadzić akcję ratunkową. W wyniku katastrofy zginęły 22 osoby, a 12 osób zostało rannych. Według niektórych specjalistów, gdański wieżowiec nie powinien figurować w rejestrze katastrof budowlanych. Innego zdania jest Jacek Szer, były Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego i autor książki „Katastrofy budowlane” (PWN, 2018). My podzielamy opinię tego eksperta. Wyższa Szkoła Rolnicza we Wrocławiu - największa katastrofa na placu budowy Tu mamy przypadek katastrofy, do której doszło 22 marca 1966 r. podczas budowy budynku Wydziału Melioracji przy pl. Grunwaldzkim. Z analizy katastrofy wynika, że przyczynił się do niej pośpiech i niezachowanie technologicznego harmonogramu robót. Propaganda domagała się widocznych efektów budowy, dlatego stawiano kolejne kondygnacje bez równoległego wykonywania robót murarskich usztywniających konstrukcję. Wystarczył mocniejszy powiew wiatru, by budynek się zawalił. W katastrofie budowlanej zginęło 10 osób - majster budowy i dziewięciu robotników. Kamienica w Świebodzicach - wybuch w poniemieckiej kamienicy Znów przyczyną katastrofy budowlanej był wybuch gazu, który nastąpił 8 kwietnia 2017 r. w trzykondygnacyjnej, poniemieckiej kamienicy przy ul. Krasickiego 28. Wybuch uszkodził konstrukcję budynku. Zginęło 6 osób, a 4 zostały ranne. Największa katastrofa budowlana na świecie Na koniec tego tragicznego zestawienia największa katastrofa budowlana na świecie - katastrofa budowlana Rana Plaza w Szabharze (Bangladesz). W wyniku wibracji wielkich generatorów zawalił się 24 kwietnia 2013 r. ośmiokondygnacyjny wieżowiec, w którym znajdowało się kilka fabryk odzieży, bank i sklepy. Dopiero po katastrofie wyszło na jaw, że bez wiedzy architekta dobudowano w budynku trzy kondygnacje, bo zaprojektowany był na pięć. Ponadto jego konstrukcja nie przewidywała obciążeń wielkimi maszynami tekstylnymi i generatorami. W wyniku katastrofy zginęło 1127 osób, a około 2500 odniosło obrażenia! Autor: Rijans007 / license Creative Commons Attribution-Share Alike Generic / Katastrofa budowlana kompleksu Rana Plaza w Bangladeszu
To o tyle dziwne, że była to jedna z największych katastrof lotniczych w historii Polski, gdzie śmierć poniosły aż 53 osoby, a wśród nich byli m.in. syn jednego z ministrów PRL Stanisław Lewiński, wybitna prasoznawczyni Irena Tetelowska czy językoznawca Zenon Klemensiewicz. Wszyscy lecieli w jednym samolocie An-24 2 kwietnia 1969.
7/16 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze PoprzednieNastępne5 lipca - 6 sierpnia 1997: powódź tysiącleciaJedna z największych powodzi, jakie nawiedziła Europę, miała miejsce w lipcu 1997 roku na terenach południowej i zachodniej Polski, Czech, wschodnich Niemiec, północno-zachodniej Słowacji oraz wschodniej Austrii. Wylały wówczas wody dorzeczy wielu rzek, w tym Odry, górnej Wisły i Łaby. W Polsce początkowo nie spodziewano się, że fala powodziowa i zniszczenia będą tak ogromne. Sytuacja zmieniła się dopiero po zalaniu Opola i bezpośrednim zagrożeniu Wrocławia. Na wieść o powodzi, z północy kraju ruszyły konwoje samochodów wiozących wodę pitną do Wrocławia czy doprowadziła do śmierci w sumie 114 osób oraz szkód materialnych wycenianych na blisko 4,5 miliarda dolarów amerykańskich. Na terenie samej Polski zginęło 56 osób. Za przyczynę kataklizmu uznaje się dwie następujące po sobie fale obfitych opadów, które przyniósł niż znad morza Czarnego i Śródziemnego.
Przez katastrofę rozumie się zdarzenie zagrażające życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach – przy tym według dominującego poglądu, pojęcie „wielu osób” oznacza co najmniej 10 osób, chociaż wyrażane są też poglądy, że dotyczy to od 6 osób wzwyż [5] . Definicja katastrofy kolejowej była ujęta w Silny wiatr, ulewny deszcz, drgania... Czasem niewiele potrzeba, żeby źle zaprojektowany czy źle zbudowany obiekt uległ katastrofie. Można mówić o ogromnym szczęściu, jeśli w wyniku ludzkich błędów i zaniedbań nikt nie ucierpi – na ogół jednak katastrofy budowlane oznaczają dziesiątki lub setki ofiar.Publikujemy listę największych katastrof kolejowych w powojennej Polsce: 28 września 1946 – katastrofa kolejowa na stacji Łódź Kaliska, zginęło 21 osób.Niedziela, 29 stycznia 2006 (15:24) Wczoraj w Katowicach doszło do największej jak dotychczas katastrofy budowlanej w Polsce. W wyniku zawalenia się dachu hali targowej zginęło co najmniej 66 osób, a ponad 140 zostało rannych. W Polsce dochodziło już wcześniej do katastrof budowlanych, jednak żadna z nich nie była tak tragiczna w skutkach, jak ta na Śląsku. Poniżej podajemy wykaz największych katastrof – nie tylko budowlanych - do których doszło w Polsce w ostatnim trzydziestoleciu. 30 września 2005 - wypadek autokaru w miejscowości Jeżewo na drodze Warszawa-Białystok. Zginęło 12 osób, w tym 9 licealistów z Białegostoku. 5 maja 1997 - katastrofa kolejowa w Reptowie pod Szczecinem. Zginęło 12 osób, 36 było rannych. 15 kwietnia 1995 - wybuch gazu w wieżowcu w Gdańsku. Zginęły 22 osoby. 2 maja 1994 - wypadek autobusu PKS w miejscowości Zawory koło Gdańska. Zginęły 32 osoby. 14 stycznia 1993 - na Bałtyku niedaleko Rugii zatonął prom "Jan Heweliusz". Zginęło 55 osób. 20 sierpnia 1990 - zderzenie pociągów w podwarszawskim Ursusie. 16 osób zginęło, 64 zostały ranne. 9 maja 1987 - największa katastrofa w historii polskiego lotnictwa. W warszawskim Lesie Kabackim rozbił się samolot LOT lecący do Nowego Jorku. Zginęły 183 osoby znajdujące się na pokładzie samolotu. 4 czerwca 1981 - zderzenie pociągów w Osiecku - 25 ofiar śmiertelnych. 19 sierpnia 1980 - największa katastrofa w historii kolei w Polsce. Zderzyły się dwa pociągi pod Otłoczynem w pobliżu Torunia. Zginęło 65 osób, 64 zostały ranne. 14 marca 1980 - w pobliżu lotniska na Okęciu rozbił się samolot LOT lecący z Nowego Jorku. Zginęło 87 osób. 15 lutego 1979 - wybuch gazu w warszawskiej Rotundzie, 49 ofiar śmiertelnych, ok. 100 rannych. 18 listopada 1978 - dwa autobusy PKS spadły z wiaduktu w Oczkowie koło Żywca. W wypadku zginęło 30 osób. 3 listopada 1976 - katastrofa kolejowa w Juliance koło Częstochowy - 25 osób zginęło, ok. 80 było rannych.To była jedna z NAJWIĘKSZYCH katastrof kolejowych ostatnich lat! takiej katastrofy kolejowej jeszcze w Polsce nie było. 26 lipca 2011 roku skład wagonów towarowych wbił się w budynek Dane Wyższego Urzędu Górniczego wskazują na ludzkie błędy jako główne przyczyny wypadków. Powstają one w większości podczas transportu oraz obsługi maszyn i urządzeń. Najczęstsze naturalne przyczyny katastrof to wybuchy pyłu węglowego, wybuchy metanu oraz pożary powstałe od zapalonego metanu. W jednej chwili zginęło 200 osób! Kliknij w kolejne zdjęcie i czytaj więcej o największych katastrofach górniczych na Śląsku i Zagłębiu. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Dziennik ZachodniŚLĄSKIE. Historia katastrof górniczych, to od zarania część historii górnictwa węgla kamiennego. Liczby ofiar nie da się dokładnie oszacować. Setki. W okresie PRL dane na temat wypadków i ofiar śmiertelnych były tuszowane. Zobaczcie te szokujące dane. A braliśmy pod uwagę tylko takie wypadki, w których zginęło co najmniej 5 osób. Kliknij powyżej w "zobacz galerię" i przeczytaj o największych katastrofach górniczych na Śląsku i Zagłębiu [od XIX w. aż po czasy obecne].Przerażające! To były NAJWIĘKSZE katastrofy górnicze na Śląsku i Zagłębiu. Liczba ofiar jest wstrząsająca!Kliknij poniżej w galerię i czytaj o największych katastrofach górniczych w ofertyMateriały promocyjne partnera
Najdłuższe rzeki w Polsce. Autor: ajok, Licencja: CC-BY-SA Zestawienie największych miast świata jest o tyle problematyczne, że istnieje wiele tego rodzaju
Czołowe zderzenie pociągu osobowego relacji Toruń Główny – Łódź Kaliska z pociągiem towarowym relacji Otłoczyn – Wrocki, na odstępie Otłoczyn – Brzoza Toruńska, do którego doszło 19 sierpnia 1980 około godziny 4:30. W wypadku śmierć poniosło 67 osób, ranne zostały 64 względem liczby osób, które poniosły śmierć, była to największa katastrofa w powojennej historii polskiej około sześciu minutach jazdy pociągu towarowego i około dwóch minutach od minięcia przez pociąg osobowy Brzozy Toruńskiej, około godziny 4:30 w kilometrze 99,312 linii kolejowej nr 18 nastąpiło czołowe zderzenie pociągu osobowego nr 5130 z pociągiem towarowym nr 11599. Prędkość pociągu osobowego w momencie zderzenia wynosiła około 85 km/h, a towarowego około 33 km/h. W wyniku zderzenia obie lokomotywy, trzy wagony pociągu osobowego i trzy wagony pociągu towarowego zostały zniszczone w stopniu kwalifikującym je do pociągu towarowego poniósł śmierć na miejscu, a pomocnik maszynisty zmarł w szpitalu, zaś w pociągu osobowym maszynista odniósł ciężkie obrażenia, ale przeżył, natomiast pomocnik maszynisty zmarł. W wypadku poniósł także śmierć kierownik pociągu wyniku zakleszczenia taboru zatarasowane i uszkodzone zostały oba wydarzyła się w stosunkowo burzliwym politycznie okresie. Zgodnie z zasadami obowiązującymi publikacje w PRL (cenzurą), opinia publiczna nie była w sposób szeroki i powszechny informowana o przebiegu dochodzenia powypadkowego ani jego ustaleniach, co powodowało powstawanie licznych przypuszczeń o przyczynach też: Czy ten żołnierz był bohaterem? Wracamy do tragedii sprzed latZobacz też wideo: Wiceszef MON po wypadku MiG-a 29: To tylko incydent lotniczy. Nikt przecież nie zginąłZamek Ryn. To XIV-wieczny obiekt zamku krzyżackiego i jeden z największych hoteli wśród polskich zamków, mieszczący się w odrestaurowanych murach z zachowaną historyczną architekturą. Zamek znajduje się w mazurskiej miejscowości Ryn. Położony jest na wzgórzu, otoczonym jeziorami Ryńskim i Ołów.
Niektóre z katastrof w naszym kraju, choć zginęło w nich wiele osób, starano się wyciszać. Było tak w czasach PRL-u, gdy informacja o tego typu zdarzeniu mogła wywołać niepokoje społeczne. Taki przykład mamy w Lubuskiem. To tu 22 stycznia 1978, ostatniego dnia ferii zimowych, autobus, którym podróżowały głównie dzieci i młodzież, został dosłownie rozpruty przez element mostu pontonowego, przewożonego na radzieckiej ciężarówce, prowadzonej przez radzieckiego kierowcę. Tragedia miała miejsce w tej i innych katastrofach piszemy szczegółowo pod kolejnymi zdjęciami w galerii. Przeczytaj też: Czy ten żołnierz był bohaterem? Wracamy do tragedii sprzed latZobacz też wideo: Wiceszef MON po wypadku MiG-a 29: To tylko incydent lotniczy. Nikt przecież nie zginął